– Liczyli się dla niego inni ludzie. Swą otwartością i życzliwością sprawiał, że chciało się z nim pracować – tak Ryszarda Borowieckiego, zmarłego w tym roku konińskiego muzyka, wspominano podczas pierwszych Zaduszek KaDeKowskich.
Koncert poświęcony pamięci muzyka odbył się w sobotę 3 listopada w Konińskim Domu Kultury. Obejrzało go blisko pół tysiąca widzów.

 

Dzień poświęcony pamięci Ryszarda Borowieckiego rozpoczęła uroczystość na cmentarzu komunalnym w Koninie, gdzie w sierpniu tego roku pożegnano muzyka. Rodzina, przyjaciele i koledzy na grobie zmarłego złożyli kwiaty i zapalili znicze. Zabrzmiała także muzyka.


Fot: Dorota Gapska

Tej nie zabrakło również podczas wieczornego koncertu. Na deskach KDK ponad 150 wykonawców zagrało i zaśpiewało ulubione utwory Ryszarda Borowieckiego. Życie muzyka oraz jego działalność na rzecz umuzykalniania, głównie młodych ludzi, wspominał prowadzący koncert Andrzej Majewski.

 

– Ryszard nigdy nie żałował, że los przyniósł go do Konina. Tutaj tworzył i grał. Muzykę kochał tak bardzo, że mimo iż był pacyfistą zaciągnął się do wojskowego zespołu muzycznego ,,Czarne Berety”. Był także wieloletnim dyrektorem Społecznego Ogniska Muzycznego. Postawił Ognisko na nogi i podniósł znacząco poziom kształcenia – mówił Andrzej Majewski.

A muzyczna droga Ryszarda Borowieckiego jest naprawdę bogata. Zaczynał w ,,Stodole", później grał w znanym w Polsce i świecie zespole ,,Truwerzy”. Był członkiem wspominanego już zespolu ,,Czarne Berety”. Grał także w orkiestrze cyrkowej. Współtworzył Konin Band Orchestrę oraz wiele innych zespołów i orkiestr w Koninie i regionie. Zasługi dla kultury miasta zostały dostrzeżone przez Konińskie Towarzystwo Muzyczne, które postanowiło mu przyznać pośmiertnie złotą odznakę KTM.

 

Koncert ku pamięci wybitnego muzyka był zbiorem jego ulubionych utworów. – Ryszard kochał muzykę i dzielił się tą miłością z nami. Stąd podczas koncertu nie mogło zabraknąć takich utworów jak „Dziwny jest ten świat”, „Georgia On My Mind” czy ,,Tears in Heaven” – komentował po koncercie Ryszard Piotrowski, pomysłodawca koncertu. Zakończył go wspólny występ Konin Band Orchestra, Konińskiego Kameralnego Zespołu Akordeonowego, Młodzieżowej Orkiestry Dętej Zespołu Szkół Górniczo-Energetycznych w Koninie, Orkiestry Staromiejskiej i Orkiestry Dętej „Quantum” OSP Rychwał.

Zaduszki KaDeKowskie odbyły się po raz pierwszy. Przyciągnęły liczną publiczność, której nie mogła pomieścić, spora przecież, sala widowiskowa Konińskiego Domu Kultury. Pozostaje pogratulować organizatorom koncertu i wymusić na nich, by za rok Zaduszki wróciły na scenę KDK.

Wydarzenie odbyło się dzięki wielkiemu zaangażowaniu Konińskiego Domu Kultury. Instytucje wspierali: Państwowa Szkoła Muzyczna I i II stopnia w Koninie, Konińskie Towarzystwo Muzyczne, Społeczne Ognisko Muzyczne i Zespół Szkół Górniczo- Energetycznych w Koninie.


Fot: Marcin Oliński

 

REKLAMA:

Zapowiedzi

Partnerzy KDK