Kapanie farby na płótno i rozmazywanie jej palcami. Krytycy sztuki nazwaliby to ekspresjonizmem abstrakcyjnym, my – malarstwem gestu. Ponad 20 twórców pokazało swoje emocje na płótnach w centrum Konina, na skwerze przy fontannie. To był kolejny Kulturalny Piątek, organizowany przez Koniński Dom Kultury.

Nie zdziwiliśmy się, kiedy do akcji malarskiej, przygotowanej dla dzieci, stanęli też ich rodzice i babcie. Czy może być coś przyjemniejszego, niż chlapanie farbą po wielkiej białej płachcie papieru, rozmazywanie jej pędzlem albo wprost rękami… I jeszcze Katarzyna Mijakowska, z KDK-owskiego Atelier KreDKa, przekonywała: - Tak tworzył Jackson Pollock, światowej sławy malarz. Proszę sobie wyobrazić, że jego najdroższe dzieło zostało sprzedane za 140 milionów dolarów!


Pani KreDKa, czyli Katarzyna Mijakowska i Małgorzata Kazuś, na co dzień kierująca Działem Artystycznym w KDK, dwadzieścioro maluchów ubrały w fartuchy. Każdy dostał w rękę farbę i pędzel. I się zaczęło… Przy mocnych gitarowych riffach pojedynczo, po kilkoro, stanęli przy białych płótnach. – Każdy z was może w dowolny sposób pokazać swoje emocje kapiąc farbą na przygotowane blejtramy, wymachując pędzlem – zachęcały animatorki. Parę minut później, po pierwszych emocjach, dzieciaki zaczęły domalowywać „coś” na innych planszach. – Przesuwamy się w prawo, zgodnie z ruchem zegara, albo… odwrotnie – podpowiadała pani Małgosia. Słowem pełna abstrakcja i ekspresjonizm.

Nie musiała zresztą podpowiadać. Dzieciaki na siedząco, leżąco, w pozach absolutnie swobodnych tworzyły – gdy brakło pędzli, w ruch poszły ręce. Pokazali się wielbiciele Lecha Poznań. Chwilę później już Lech zniknął, jak w czasie ostatniego meczu Euroligi – została po nim jedynie brunatno-buraczkowa plama kształtu nieokreślonego.

Ekspresjonizm abstrakcyjny ma to do siebie, że nigdy nie wiadomo dokąd emocje pokierują artystą. Mali konińscy artyści doskonale wpasowali się w ten kanon, ba – ich rękami powstały dzieła nie tylko na papierze, także na ciele: pewnie każdego z nich natychmiast po powrocie do domu trzeba będzie wsadzić pod prysznic. Ale gdzie tu abstrakcja, gdzie ekspresjonizm.

A za tydzień, też przy fontannie, kolejny wakacyjny Kulturalny Piątek. Tym razem zapraszają tancerze uprawiający street dance. Też będzie się działo.

REKLAMA:

Zapowiedzi

Partnerzy KDK